Nowa stacja narciarska w Piwnicznej
Już od następnego sezonu narciarskiego, na górze Kicarz nad Piwniczną, ruszy nowy ośrodek narciarski. Największą inwestycję w Beskidzie Sądeckim przygotowuje spółka piwniczańskiego samorządu wraz z krakowskim developerem Wawel Service3.
![]() |
Kicarz |
Na stokach Kicarza i w samej Piwnicznej powstaną trzy wyciągi narciarskie i dwie kolejki krzesełkowe:
- jedna będzie kursować nad rzeką Poprad, przewożąc narciarzy z parkingu koło stacji PKP, do właściwej kolejki na Kicarz;
- druga będzie wywozić narciarzy na szczyt Kicarza.
Oprócz infrastruktury narciarskiej powstanie zaplecze gastronomiczno-hotelowe. Długość wszystkich tras wyniesie 3km. W razie konieczności wszystkie będą sztucznie śnieżone, a wieczorami oświetlone. Stacja narciarska w Piwnicznej ma stać się konkurencją nie tylko dla słabo prosperującego ośrdoka w Suchej Dolinie, ale nawet dla stacji narciarskich w Wierchomli, czy Rytrze.
Jak powiedział Gazecie Wyborczej dyrektor PPK (Popradzki Park Krajobrazowy) pan Tadeusz Wieczorek; inwestor posiada już wymagane zezwolenia od Parku. Inwestycję uwzględniono w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, kiedy nie obowiązywały jeszcze zaostrzone przepisy. Teraz należy poczekać jeszcze na raport inwestora o oddziaływaniu stacji na środowisko. Również nie ma problemu z wycięciem 1,5ha lasów, gdyż Generalna Dyrekcja Lasów Państwowych, wyłączyła ten teren z produkcji leśnej.
Burmistrz Piwnicznej Edward Bogaczyk jest pewien, że w listopadzie spółka otrzyma pozwolenie budowlane, a wtedy będą mogły rozpocząć się prace przygotowawcze pod przyszłą inwestycje. Przy samej stacji znajdzie zatrudnienie około 50 osób.