Lustrzanki w gorach
Moderator: Moderatorzy
-
Marek - Posty: 4053
- Dołączył(a): Wt 02 maja, 2006
- Lokalizacja: Gliwice
- Ulubione góry: Małe Pieniny
Re: Lustrzanki w gorach
No właśnie. Obszedłbyś to dodatkowym, z konieczności cienkim paskiem. Ale przy takiej taszy to chyba by za bardzo uciskał.
Wirklich; ein zehnfach interessantes Land dieses Schlesien!
(Goethe)
http://przyslop-potocki.pttk.pl
http://aim-gory.blogspot.com/
(Goethe)
http://przyslop-potocki.pttk.pl
http://aim-gory.blogspot.com/
-
bobik314 - Posty: 237
- Dołączył(a): Wt 23 sie, 2011
- Ulubione góry: Gorce, Rudawy Janowickie, Tatry
Re: Lustrzanki w gorach
O tyle do uwierania, ciężaru i innych problemów z aparatem można się przyzwyczaić lub jakoś zoptymalizować, to co robicie z resztą ludzi którzy nie mają chęci lub sprzętu do robienia zdjęć?
Z mojego doświadczenia nie warto robić zdjęć z ruchu. Wystarczy 5-10 sekund przed pierwszymi strzałami.
Z mojego doświadczenia nie warto robić zdjęć z ruchu. Wystarczy 5-10 sekund przed pierwszymi strzałami.
- Olga
- Posty: 65
- Dołączył(a): Pt 26 sie, 2011
- Lokalizacja: Tarnów
- Ulubione góry: Tatry
Re: Lustrzanki w gorach
Ja używam Canona 500D, a noszę go w solidnym pokrowcu, którego pasek przekładam przez ramię i szyję. Plecak zakładam dopiero, gdy mam już nałożony pokrowiec. I na dobrą sprawę wcale mi nie przeszkadza, nawet w wąskich kominach, itd, jedynie podczas biegania muszę go podtrzymywać ręką, bo już za bardzo dynda 

- TomekN
- Posty: 304
- Dołączył(a): Pt 07 lip, 2006
- Lokalizacja: PYRLANDIA
Re: Lustrzanki w gorach
Cześć!
Po przetestowaniu różnych wariantów najczęściej dopinam futerał/torbę karabinkami do koluch na pasach nośnych plecaka (z przodu), w razie konieczności blokujac pasem biodrowym, żeby nie "dyndało". Trzeba tylko pamiętać o przepięciu jednej z końcówek na drugi pas przy zdejmowaniu plecaka. Nie obciąża karku, nie uwiera w ramiona pod pasami nośnymi, nie jest przykrępowana pasem piersiowym.
Pozdrawiam, Tomek
Po przetestowaniu różnych wariantów najczęściej dopinam futerał/torbę karabinkami do koluch na pasach nośnych plecaka (z przodu), w razie konieczności blokujac pasem biodrowym, żeby nie "dyndało". Trzeba tylko pamiętać o przepięciu jednej z końcówek na drugi pas przy zdejmowaniu plecaka. Nie obciąża karku, nie uwiera w ramiona pod pasami nośnymi, nie jest przykrępowana pasem piersiowym.
Pozdrawiam, Tomek
- mlody199319
- Posty: 6
- Dołączył(a): N 22 lip, 2012
- Ulubione góry: emiem
Re: Lustrzanki w gorach
aparat zawieszony na niedługiej "smyczy" zabezpieczony jakims futerałem, chyba lepszej opcji nie ma bo czasami potrzebujesz szybko uzyc aparatu
http://www.karpacz-szklarska.pl/ - Trasy rowerowe i szlaki w Karkonoszach i górach Izerskich
-
bobik314 - Posty: 237
- Dołączył(a): Wt 23 sie, 2011
- Ulubione góry: Gorce, Rudawy Janowickie, Tatry
Re: Lustrzanki w gorach
A takie inne pytanie, ktoś z Was chodzi ze statywem? Mam nie za duży plecak i niedługo (12 sierpnia) chciałbym zrobić jakieś fajne zdjęcia z Sokolika (Rudawy Janowickie). Marzą mi się też zdjęcia tuż po zmroku i będę musiał mieć przy sobie statyw. Planuję go przyczepić jakoś do plecaka i tak przejść również kolejny dzień.
- meloyo
- Posty: 6
- Dołączył(a): Wt 17 maja, 2016
- Ulubione góry: Beskidy
Re: Lustrzanki w gorach
W góry zdecydowanie wybieram torbę na biodro. Plecak na aparat się nie nadaje, a takie torby na biodra to genialna spawa.
- feler 11
- Posty: 84
- Dołączył(a): N 18 wrz, 2016
- Ulubione góry: Alpy
Re: Lustrzanki w gorach
U mnie jest tak, że na góry "spacerowe" biorę lustrzankę (canon 7d)w pokrowcu rewolwerowym przypiętym do paska biodrowego od plecaka i górą do paska piersiowego. Jeśli zaś idę na 3k+lub ferrate to biorę kompakta(Sony mx100) w małym pokrowcu przypiętym do paska piersiowego plecaka. Tu liczy się waga i łatwość dostępu i robienia zdjęć, a ten model w trybie automatycznym robi naprawdę dobre zdjęcia, które nie ustępują lustrzance. Na chwilę obecną jest to dla mnie idealne rozwiązanie.
- Kubas
- Posty: 4
- Dołączył(a): Wt 30 maja, 2017
- Lokalizacja: Warszawa
- Ulubione góry: Bieszczady
- mpb10
- Posty: 49
- Dołączył(a): So 25 lut, 2017
- Ulubione góry: Beskidy
Re: Lustrzanki w gorach
Może zamiast lustrzanek chodzić z bezlusterkowcem?
Mam sony alfa6000 z tej rodziny i sobie go chwalę. Mały, poręczny, wymienne obiektywy, na jakość zdjęć nie narzekam. Ale ja fotki pstrykam sobie wyłącznie amatorsko
Mam sony alfa6000 z tej rodziny i sobie go chwalę. Mały, poręczny, wymienne obiektywy, na jakość zdjęć nie narzekam. Ale ja fotki pstrykam sobie wyłącznie amatorsko

si Deus pro nobi quis contra nos?
- Stanko
- Posty: 42
- Dołączył(a): Wt 06 lut, 2018
- Ulubione góry: Karpaty
Re: Lustrzanki w gorach
Ja miałem nexa-5 i byłem bardzo zadowolony użytkowałem go 7 lat nowe alfy zwłaszcza a5000 nie ma do niego nawet startu jakość wykonania o wiele gorsza a dwie sztuki w różnych sklepach wyglądały jak by wyjechały z Wietnamu przed 75r. Szedłem do sklepu z myślą zakupu to na miejscu obejrzałem wziąłem też pod uwagę a6000 ale ostatecznie zdecydowałem się na d5300 + S10-20/f4 głównie z nastawieniem na góry.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości