Coraz więcej Geotermii
Już 35 % budynków w Zakopanem ogrzewanych jest z sieci geotermalnej. W tym roku ciepło z ziemi popłynie w domach przy Małym Żywczańskim, a także przy Piłsudskiego i Krupówkach.
Dzięki wypracowanemu w zeszłym roku zyskowi 900 tys. zł, Geotermia Podhalańska nie musiała znacząco podwyższać cen ciepła. Była tylko jedna podwyżka o 1,4%. – Staramy się zwiększać przychody nie przez wzrost cen, a zwiększając sprzedaż – zauważa Czesław Ślimak, prezes Geotermii. W sumie do geotermalnej sieci na Podhalu podłączonych jest już niemal 1500 odbiorców. W Zakopanem jest ich 1149, W Szaflarach i Białym Dunajcu po 147, a w Poroninie 24. W tej chwili geotermalna sieć obejmuje już 35% odbiorców w Zakopanem. – Mamy ceny o 50% niższe niż za ogrzewanie olejowe, jesteśmy o 5% tańsi od gazu. Węgiel i tzw. eko-groszek jest tańszy o 15%, ale wiemy wszyscy o ekologicznych uciążliwościach dotyczących tych źródeł energii – opowiada prezes Ślimak.
O tym, czy dany rejon zostanie podłączony do geotermii decyduje, oprócz możliwości technicznych, także rachunek ekonomiczny. – Dany klient za doprowadzenie sieci do budynku nie płaci, musi tylko zaopatrzyć się w wymiennik ciepła, który kosztuje 8 tys. zł. Według naszych założeń, jeśli doprowadzenie sieci do budynku zwróci się nam w ciągu 20 lat, to jest to dla nas opłacalne – dodaje Czesław Ślimak.