Dolina Pięciu Stawów w Tatrach zasypana imponującymi ilościami śniegu!
W Tatrach nadal silnie pada śnieg, słabnące opady potrwają jeszcze do niedzieli wieczór. Poniedziałek zapowiada się słonecznie i mroźnie. Opady śniegu mają jednak powrócić od wtorku. Na Kasprowym Wierchu leżą już ponad dwa metry śniegu.

fot. Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich
W Tatrach cały czas obowiązuje czwarty, wysoki stopień zagrożenia lawinowego. Oznacza to, że wyzwolenie lawiny jest prawdopodobne na licznych stromych stokach już przy małym obciążeniu dodatkowym. Możliwe jest samorzutne schodzenie licznych średnich, a często również dużych lawin. Warunki do wędrówek są zdecydowanie skrajnie trudne. Ratownicy TOPR odradzają wszelkich wyjść w góry.
W piątek ratownicy śmigłowcem wyruszyli po grupę turystów, która utknęła w Dolinie Pięciu Stawów. TOPR-owcy zdecydowali się im pomóc, bo samodzielne zejście mogłoby być śmiertelnie niebezpieczne. Ewakuowani turyści są cali i zdrowi.
Zamknięty jest popularny szlak do Morskiego Oka. W schronisku nad tym jeziorem utknęło 18 turystów. Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego zaprzestały pobierania opłat na wszystkich punktach wejściowych w Tatry i zalecają rezygnację z wędrówek.
Posłuchaj Marii Łapińskiej ze schroniska nad Morskim Okiem:
Tymczasem sporych rozmiarów lawina śnieżna zeszła w piątek z Ciężkiego Szczytu (2520 m n.p.m.) w Tatrach i zasypała schronisko pod Rysami po słowackiej stronie. Nikogo nie było w środku, bo zimą to schronisko jest zamknięte. Schronisko pod Rysami, nazywane też schroniskiem pod Wagą, leży najwyżej w całych Tatrach. Na sezon zimowy od 1 listopada do 15 czerwca jest zamknięte, ponieważ wszystkie szlaki w słowackich Tatrach położone powyżej górnej granicy lasu są w tym czasie niedostępne. Słowaccy ratownicy górscy podali na swojej stronie internetowej, że lawina miała 300 metrów szerokości i około 400 metrów długości, a jej czoło około 2 metrów wysokości. Poinformowali również, że w czasie uderzenia lawiny w schronisko w środku nikogo nie było. Zwały śniegu przykryły schronisko aż po dach, ale nie wyrządziły większych szkód w konstrukcji budynku. Ratownicy podali, że kiedy pozwolą na to warunki, odbędzie się monitoring budynku i poznamy więcej szczegółów o stanie schroniska. Ciężki Szczyt znajduje się w głównej grani Tatr między Przełęczą pod Wysoką a Przełęczą Waga. Zasypane schronisko leży przy popularnym szlaku na Rysy. Chata pod Rysami ze względu na swoje położenie była wielokrotnie niszczona przez lawiny. W 2000 roku potężna lawina śnieżna zniszczyła m.in. całe kamienne piętro schroniska. Prowizorycznie odbudowany obiekt został zniszczony rok później.
Słowaccy ratownicy górscy w piątek w Spalonym Żlebie w Tatrach za pomocą ładunków wybuchowych prewencyjnie wyzwolili lawinę śnieżną. W tym miejscu znajduje się trasa narciarska. W 2005 r. lawina zabiła tam siedmiu turystów. Jak poinformowali na swojej stronie internetowej słowaccy ratownicy Horskiej Zachrannej Służby (odpowiednik TOPR/GOPR), wykonali oni dwa strzały, wyzwalając lawinę na strefę narciarską położoną w sąsiedztwie Spalonego Żlebu. Długość wyzwolonej lawiny wyniosła niemal 1,5 km, a jej szerokość około 150 m. Czoło lawiny miało 2 m wysokości. W Sylwestra 2005 r. Spalonym Żlebem zeszła potężna lawina, która porwała ośmiu turystów z Czech, biwakujących obok wyciągu narciarskiego. Tylko jednego udało się wówczas uratować. Spalony Żleb jest położony w masywie Skrajnego Salatyna w słowackiej części Tatr Zachodnich. Na stokach Skrajnego Salatyna można się poruszać na nartach. W Skrajnej Dolinie Salatyńskiej znajduje się wyciąg narciarski.
Zdjęcie od zadniej strony
A my się wybieramy do Państwa 28.01 i mam nadzieję, że dojdziemy.
Pozdrawiam i do zobaczenia S.