Hołd Królowi Gór
Grupa ponad 50 osób wspięła się na szczyt Łysicy, by w ten sposób oddać hołd sir Edmundowi Hilllary’emu, jednemu z dwóch pierwszych zdobywców najwyższej góry Ziemi – Mount Everest.
Było to drugie, zbiorowe i w dodatku zimowe wejście na najwyższy szczyt Gór Świętokrzyskich.
Pierwsze, którego spirytus movens był Krzysztof Krogulec, wówczas dziennikarz jednej z lokalnych gazet odbyło się w 2003 roku. Było spontanicznym wsparciem działającej wówczas w Himalajach polskiej zimowej wyprawy na K2. Wtedy także postanowiono do Nowej Zelandii wysłać dla zdobywcy “Matki Ziemi” zaproszenie do odwiedzenia najstarszych gór w Polsce i jednych z najstarszych w Europie – Gór Świętokrzyskich. – Nie było to możliwe w 50. rocznicę zdobycia Everestu, ale rok później dzięki mieszkającemu w Auckland Bogdanowi Nowakowi (nota bene sąsiadowi Hillary’ego) wybitny Himalaista odwiedził Polskę – powiedział Krzysztof Krogulec.
Sir Edmund Hillary był w Warszawie, Krakowie i Zakopanem. A podczas jednego ze spotkań przekazał mojemu rozmówcy flagę Nowej Zelandii z dedykacją w języku angielskim: „Dumnym mieszkańcom Regionu Świętokrzyskiego – Sir Ed Hillary, Polska, czerwiec 2004”. To właśnie ta flaga towarzyszyła zdobywcom szczytu Łysicy.
Hillary zmarł 11 stycznia 2008 roku. Dlatego też uczestnicy minutą ciszy uczcili pamięć tego wybitnego himalaisty, a Czesław Siuda – przewodnik świętokrzyski zapalił znicz.
Warto dodać, że każdy uczestnik tej niecodziennej wycieczki otrzymał od Wydziału Kultury, Turystyki i Promocji Miasta Kielce, organizatora wyprawy, pakiet zdjęć Hillary’ego z jego autografem i certyfikatem autentyczności podpisu. Mieli także okazję spróbować oryginalnego batonu energetycznego, identycznego z tym, który towarzyszył zdobywcom Everestu.
A na koniec wszyscy zrobili sobie pamiątkowe zdjęcia.