Kronika TOPR
Jesień nad wyraz dla nas łaskawa. Póki co jest ciepło, słonecznie, zupełnie jak nie w listopadzie. Co prawda ostatnio wiejące halne wiatry dały się we znaki, ale na szczęscie nie przyniosły jesiennej pluchy.
statni długi listopadowy weekend sprawił, że w Tatry zawitało sporo turystów. A że dopisała pogoda wielu turystów pojawiło się na tatrzańskich szlakach. Morskie Oko, Kasprowy i dolinki reglowe były oblegane jak w lecie.
Ratownikom TOPR tydzień minął w miarę spokojnie.
W piątek 12 listopada po godz. 16:00 do Murowańca dotarł turysta, który schodząc ze Świnickiej Przeł, obsunął się na zalodzonym , stromym odcinku szlaku doznając otarć i potłuczeń. Turysta został z Hali Gąsienicowej przetransportowany do szpitala.
W sobotę 13 listopada z Hali Gąsienicowej do szpitala przetransportowano turystkę z Kozienic, która tak osłabła, że nie była w stanie kontynuować wycieczki.
Na najbliższy tydzień, meteorolodzy nie przewidują jeszcze zimy. W Wyższych partiach Tatr pod koniec tygodnia możliwe są niewielkie opady śniegu, natomiast pod Tatrami ma być nadal jesiennie, choć już nie tak słonecznie. Powoli trzeba przygotować się na nadejście zimy.