Kronika TOPR
Początek lata przywitał nas w Tatrach śniegiem. Zrobiło się zimno, mokro- wyżej śnieżnie, niżej deszczowo. Do tego bardzo długi weekend i bardzo dużo turystów na Podhalu i wielu z nich w Tatrach. Duży ruch turystyczny + bardzo zmienna i raczej kiepska pogoda przyczyniły się do tego, ze ratownicy mieli wyjątkowo dużo pracy.
Poniedziałek 20 czerwca
Przed godz. 14:00 z 5-ciu Stawów do szpitala przetransportowano śmigłowcem 63-letniego turystę z Łodzi, który poważnie zasłabł.
Środa 22 czerwca
Po godz. 12:00 wezwano śmigłowiec TOPR na Polanę Dudówka w rejonie Nowego Bystrego, gdzie straciła przytomność 71-letnia mieszkanka tej miejscowości. Ratownicy desantowali się w miejscu wypadku i rozpoczęli udzielanie I pomocy a śmigłowiec odleciał w rejon Kasprowego, gdyż do TOPR dotarła informacja, że na szlaku w kierunku Pośredniego Goryczkowego znajduje się nieprzytomny mężczyzna. Ratownicy desantowali się w pobliżu. Stwierdzono, że mężczyzna nie daje oznak życia. Rozpoczęto zaawansowane zabiegi reanimacyjne. Śmigłowiec zaś poleciał na Polanę Dudówka, skąd do szpitala zabrał kobietę i udzielających jej pomocy ratowników. Następnie śmigłowiec poleciał w rejon Kasprowego (Przeł. Goryczkowa nad Zakosy) po reanimowanego turystę. Zabiegi reanimacyjne kontynuowano podczas transportu turysty do szpitala. Reanimowanego turystę przekazano lekarzom SOR, którzy wkrótce stwierdzili zgon 70-letniego turysty z Warszawy.
Czwartek 23 czerwca
Przed godz.. 17:00 ze skrótów drogi na szlaku do Morskiego Oka przewieziono do szpitala 8-letniego turystę, który doznał bolesnej kontuzji stawu skokowego.
Piątek 24 czerwca
O godz. 20:20 do TOPR dotarła informacja, że na szlaku na Mięguszowiecką Przeł. pod Chłopkiem znajduje się troje czeskich turystów, którzy we mgle i zapadającym zmroku mają problemy orientacyjne i nie wiedzą jak zejść do M. Oka. Na pomoc turystom z Centrali TOPR wyruszyła ekipa ratowników. O godz. 22:27 ratownicy odnaleźli turystów , którzy jak się okazało znajdowali się pomiędzy Czarnym Stawem a Bandziochem i sprowadzili ich do schroniska nad M. Okiem.
Sobota 25 czerwca
Od godz. 9:50 do 11:30 trwał transport do szpitala 43-letniego turysty z Belgii, który w Dol. Roztoki doznał urazu kolana. Po godz. 11:00 z Murowańca do szpitala przewieziono 65-letniego turystę z Sosnowca, który doznał kontuzji ręki. O godz. 13:35 turysta będący poniżej kopuły szczytowej Giewontu zawiadomił TOPR, że przed chwilą w masyw Giewontu uderzył piorun a po uderzeniu słyszy wołanie o pomoc 2-3 osób dochodzące spod szczytu Giewontu. W tamten rejon wystartował śmigłowiec. Ze względu na zalegające kopułę szczytową chmury ratownicy desantowali się na Siodłowej Przeł. i stamtąd udali się w rejon wypadku. O godz. 14:26 ratownicy docierają na miejsce wypadku. Okazało się, że dwie osoby są lekko porażone i nic poważniejszego im się nie stało, a trzecia mocniej porażona wymaga transportu do szpitala. Ratownicy zapakowali tego turystę w nosze francuskie i znieśli do miejsca gdzie mógł dolecieć śmigłowiec. Ranny został windą wciągnięty na pokład śmigłowca i przetransportowany do szpitala. Pozostała dwójka została sprowadzona na Halę Kondratową i samochodem przewieziona do Zakopanego. Do porażenia doszło w momencie, gdy 16-18-letni turyści z Józefowa schodząc z Giewontu w momencie wyładowania trzymali się łańcuchów. Do porażenia by nie doszło, gdyby turyści widząc nadciągającą burzę zrezygnowali z wyjścia na Giewont.
Przed godz. 16:00 do TOPR zadzwonił jeden z czworga turystów informując, że znajdują się powyżej pierwszych łańcuchów na szlaku na Zawrat. Są przemoczeni, jest im zimno i nie dadzą rady ze względu na trudność szlaku o własnych siłach zejść na dół. Proszą o pomoc. Z Murowańca w tamten rejon wyruszył pełniący tam dyżur ratownik, a z Centrali wyruszyła 4-osobowa grupa wsparcia. O godz. 17.20 do turystów dotarł ratownik z Hali Gąsienicowej. Zabezpieczył turystów przed dalszym wychłodzeniem. Gdy dotarła ekipa z Zakopanego rozpoczęto sprowadzanie turystów do Murowańca, gdzie dotarto o godz. 20:40. Tego dnia w deszczu, wietrze a wyżej w śniegu nie było najlepszym pomysłem wybieranie się na wysokogórskie szlaki.
Niedziela 26 czerwca
Przed godz. 13:00 na szlaku na Ciemniak w rejonie Adamicy w wyniku upadku kontuzji kolana i dłoni doznała 57-letnia turystka z Krakowa. Przybyli na miejsce wypadku ratownicy udzielili rannej I pomocy. Następnie w noszach francuskich znieśli ją na Zahradziska skąd samochodem przewieźli turystkę do szpitala. Po godz. 15:00 z Hali Gąsienicowej do szpitala przewieziono dwoje turystów; turystkę z dolegliwościami sercowymi i turystę z urazem stawu skokowego.
Na najbliższy tydzień synoptycy przewidują w Tatrach zmienną pogodę. Najpierw ma być dość ciepło, później ochłodzenie, opady deszczu i burze.
By w takich warunkach bezpiecznie wędrować, przed wyruszenie w góry koniecznie należy zapoznać się z aktualną prognozą pogody na rejon Tatr i Podtatrza.