Pierwszy rok funkcjonowania komunikacji miejskiej w Zakopanem
11 kwietnia minął rok, odkąd o godzinie 5:45 na ulice Zakopanego wyjechał pierwszy autobus komunikacji miejskiej. W ciągu roku niskopodłogowe autobusy Solaris Urbino 8,9 przewiozły w sumie ponad 395 tys. pasażerów. Popularność komunikacji miejskiej spowodowała, że władze Zakopanego chcą uruchomić kolejne linie, tym razem do Kuźnic i Doliny Strążyskiej.
Gdy na początku kwietnia 2016 roku Urząd Miasta Zakopane zaprezentował autobusy, które za kilka dni miały wyjechać na zakopiańskie ulice, internet zawrzał z radości. „Czekałam na komunikację miejską całe życie” – napisała wówczas jedna z internautek. Druga linia, łącząca wschodni i zachodni kraniec miasta, rozpoczęła kursowanie 1 września. W ciągu pierwszego roku z autobusów co miesiąc korzystało średnio prawie 33 tys. osób, czyli o 5,5 tys. więcej niż liczba mieszkańców Zakopanego.
Popularne poranne i wieczorne kursy
Funkcjonujące dwie linie obsługiwane są przez cztery autobusy Solaris Urbino 8,9. Linia nr 14 kursuje z dworca autobusowego na Olczę i Harendę; każdego dnia jest to 20 kursów. Najwięcej pasażerów na tej linii podróżowało w sierpniu, ponad 25 tysięcy. Z kolei na łączącej Cyrhlę z Krzeptówkami linii nr 11, na której dwa autobusy w ciągu dnia wykonują 39 kursów, największą frekwencję odnotowano w lutym tego roku: ponad 35 tys. podróżnych. Co ciekawe, w ciągu dwóch pierwszych miesięcy 2017 roku obydwie linie przewiozły już prawie połowę pasażerów w porównaniu z okresem od kwietnia do grudnia 2016. „Na wzrost liczby pasażerów wpływa regularne kursowanie autobusów od wczesnych godzin porannych do późnego wieczora, według tego samego rozkładu przez siedem dni w tygodniu przez cały rok” – wyjaśnia Piotr Kuszyk, kierownik Zakładu Komunikacji Miejskiej w należącej do miasta spółce TESKO Tatrzańska Komunalna Grupa Kapitałowa Sp. z o.o.
Zaskakująco dużą popularnością cieszą się dwa ostatnie kursy w każdym kierunku, czyli między godziną 21:30 a 23:00. „O tej porze, zwłaszcza poza sezonem letnim, najczęściej nie jeżdżą już prywatni przewoźnicy, a my umożliwiamy powrót mieszkańcom, którzy późno kończą pracę czy turystom, którzy chcą skorzystać z kulturalnej i kulinarnej oferty Zakopanego. Późne połączenia ceni sobie też młodzież, która w tygodniu może wrócić z wieczornego treningu, a w weekend ze spotkania ze znajomymi” – dodaje Piotr Kuszyk. Także na kursach porannych, którymi mieszkańcy jeżdżą do pracy, a dzieci i młodzież do szkoły, notowana jest spora frekwencja. Nawet pierwsze autobusy o 5:20 nigdy nie są puste.
Aktywizacja zakopiańskich seniorów
Grupą, która najbardziej skorzystała z wprowadzenia komunikacji miejskiej są seniorzy. Dzięki pewności, że autobus na pewno przyjedzie, emeryci znacznie częściej wybierają się na zakupy do centrum miasta, do lekarza czy w odwiedziny do znajomych. Nie bez znaczenia jest też fakt, że zameldowani w Zakopanem seniorzy mogą jeździć autobusami za darmo. Niskopodłogowe, obniżane pojazdy wyposażone są również w platformę wjazdową oraz system komunikacji wizualnej i dźwiękowej, co bardzo ułatwia podróżowanie wszystkim osobom niepełnosprawnym.
Zadowoleni są także kierowcy miejskich autobusów. Chwalą sobie nie tylko pojazdy, które bardzo dobrze radziły sobie w zimie, lecz także warunki zatrudnienia. TESKO spełnia bowiem wszystkie ustawowe wymagania odnośnie czasu pracy czy opieki socjalnej. Wszystko to wpływa na bezpieczeństwo przewozu pasażerów. Kierowca za kierownicą spędza maksymalnie 6-7 godzin z zachowaniem wszystkich wymaganych przerw, a gdy jednego dnia kończy pracę późno, następny dzień ma wolny.
Będą nowe linie
Wiadomo już, że w Zakopanem powstaną dwie nowe linie komunikacji miejskiej. Zostały wpisane do Planu transportowego, który został poddany szerokim konsultacjom społecznym, a w ciągu miesiąca ma zostać zatwierdzony przez Radę Miasta. Pierwsza z linii będzie przebiegać ze Spyrkówki – gdzie planowany jest parking buforowy – do Kuźnic. Druga linia będzie kursować z dworca do Doliny Strążyskiej. Dzięki zaplanowanym trasom, zwłaszcza linii do Kuźnic, transportem miejskim objęte zostaną ulice, które do tej pory leżały poza głównymi szlakami komunikacyjnymi (Tetmajera, Grunwaldzka, Makuszyńskiego, Piłsudskiego, Bronisława Czecha). Pozwoli to także zapewnić całoroczny dojazd w rejon skoczni narciarskich. W planach jest też stworzenie wygodnego systemu przesiadek oraz dogęszczenie kursów na linii nr 14.
Brawo Władze Zakopanego w tym temacie. Aż się o to prosiło, z nadzieją że tzw. komunikacja “szrotobusikowa” odejdzie z tego miasta na zawsze.