Prawie, jak w Ciechocinku
Kończą się roboty przy budowie rabczańskiej tężni.
Obiekt jest już prawie gotowy. Wykonawca musi jednak przeprowadzić szereg prac dodatkowych. Remontu wymagają urządzenia pobliskiego ujęcia solankowego. W tężni zostaną zainstalowane dodatkowe zbiorniki na słoną wodę. Powstaną też: wodociąg, doprowadzający słodką wodę, potrzebną do płukania urządzeń, i przyłącz kanalizacji. Wszystkie roboty zakończą się w połowie grudnia. Inwestycja pochłonie prawie dwa miliony złotych. W ciągu miesięcy zimowych nastąpi technologiczny rozruch tężni. Na wiosnę z inhalacji solankowych będą mogli korzystać pierwsi kuracjusze. Gmina wciąż zastanawia się nad formą odpłatności za korzystanie z obiektu. Według pierwszych przymiarek, odwiedziny w tężni byłyby oferowane w ramach „pakietu pobytowego”. Mieszkańcy gminy mogliby korzystać z urządzeń bezpłatnie, na podstawie skierowania lekarskiego. Pozostali, indywidualni turyści, będą uiszczać opłatę.