Spadła z Mięgusza
Młoda kobieta z Warszawy w czasie wspinaczki na Mięguszowieckim Szczycie Wielkim spadła 30 metrów. W ciężkim stanie trafiła do szpitala.
![]() |
W nocy z 15/16 lutego prowadzono wyprawę ratunkową po taterników w rejon podstawy ściany czołowej filara Mięguszowieckiego Szczytu Wielkiego. Tuż przed 22:00 centrala TOPR otrzymała drogą telefoniczną informację, że podczas wycofu ze ściany doszło do wypadku taterników, którzy spadli z wysokości ok 30 m do podstawy ściany. Wypadek zgłosił jeden z uczestników wypadku prosząc o pomoc dla swojej partnerki, która na skutek upadku z dużej wysokości doznała złamania dwóch kręgów lędźwiowych kręgosłupa oraz uszkodzenia łopatki. Zgłaszający nie doznał poważniejszych urazów. Poszkodowani po 3:00 w nocy zostali przekazani do zakopiańskiego szpitala.