Zabłądziła w skałach
Ponad godzinę kilkunastu ratowników Wałbrzysko-Kłodzkiej Grupy GOPR poszukiwało Holenderki, która zabłądziła w Błędnych Skałach. – Poszła ze znajomymi na wycieczkę i na chwilę odłączyła się do grupy. Po chwili zniknęła zupełnie z ich pola widzenia.
![]() |
– Najprawdopodobniej weszła w jakiś korytarz skalny, który prowadził na drugą stronę zbocza – opowiada dyżurny ze stacji GOPR. Błędne Skały są pełne właśnie takich pułapek i skalnych labiryntów, dlatego ratownicy ostrzegają przed wybieraniem się na wycieczki zbyt późnym popołudniem. Często też są wypełnione mgłą, co utrudnia widoczność.
Pomoc wezwał znajomy Holenderki. Robiło się ciemno. Akcja ratunkowa szybko przyniosła efekty. Już po godzinie przestraszoną kobietę znaleźli ratownicy. Sprowadzili ją do stacji GOPR w Karłowie, gdzie czekali pozostali uczestnicy wyprawy. Wszyscy odetchnęli z ulgą, gdy zobaczyli bezpieczną koleżankę.